Omawialiśmy już różne warianty napędu elektrycznego, jednak w każdym przypadku konieczne było przygotowanie specjalnej zwojnicy lub wirnika. Tym razem chciałbym zaproponować napęd który nie wymaga niemal niczego.
Do doświadczenia będziemy potrzebowali baterii paluszkowej oraz dwóch okrągłych magnesów neodymowych. Muszą mieć one średnicę większa niż bateria.
Magnesy umieszczamy po bokach baterii, tak by te same bieguny magnesów były zwrócone w kierunku baterii. W przypadku większości baterii paluszkowych magnesy trzymają się bez problemu ze względu na zawartość żelaza w obudowie baterii.
Tak przygotowane „koła” stawiamy na rozwiniętą na stole folię aluminiową i … Bateria zaczyna się poruszać!
Taki „silnik” musi poruszać się po czymś co dobrze przewodzi prąd elektryczny, ale co nie oddziałuje z polem magnetycznym magnesów stałych. Może to być miedziana blaszka, lub właśnie folia aluminiowa. Jeśli odwrócimy magnesy – bateria będzie poruszać się w przeciwnym kierunku.
Doświadczenie należy przeprowadzać na twardej powierzchni - na przykład na stole.