Nasz kraj jest obecnie podzielony na zwolenników „dobrej zmiany” i „tęskniących za minionym systemem”, jednak żadna strona nie ma pomysłów na rozwój a jeśli ma, to dość oderwane od rzeczywistości. Dlatego w nasz jubileusz, pozwalamy sobie na zaproponowanie własnego manifestu politycznego. Jeśli któraś strona będzie chciała go zrealizować – chętnie udzielimy błogosławieństwa i pomożemy w jego realizacji. Jeśli nie, może zainspirujemy kogoś kto poczuje „wolę bożą” i z proponowanymi hasłami wystartuje w wyścigu o przywództwo.
Władza ma charakter usługowy a nie autorytarny.
O ile osoby podejmujące ważne decyzje są w pewnym sensie „osobnikami alfa”, ale ich zadaniem nie jest bujanie w obłokach, ale ułatwienie życia wszystkim obywatelom w sposób celowy i odpowiedzialny. Dlatego zamiast głosowania na poszczególne opcje polityczne, proponuję głosowanie na pomysły zespołów specjalistów zajmujących się gospodarka, prawem i stosunkami międzynarodowymi, którzy to specjaliści przygotowywaliby nie tylko projekty rozwiązań, ale przede wszystkim analizę konsekwencji i to właśnie na zestawy konsekwencji głosowaliby wyborcy.
Jeśli ktoś ma inne zdanie – dołącza siego do dyskusji a nie zwalcza.
Równość w dostępie do wiedzy i informacji
Poza informacjami dotyczącymi obronności i bezpieczeństwa kraju – wszystkie informacje są jawne. Każdy obywatel na prawo śledzić nie tylko ustawy jakie są uchwalane, ale także prace komisji i robocze dyskusje są dostępne jako stenogramy, po osoby decydujące mają być widoczne przez ich działania a nie dzięki lansowaniu się w mediach. Zainteresowani mogą przeczytać i wysłać swoje uwagi w formie komentarzy. Niech publiczna debata będzie główną formą podejmowania decyzji.
Reforma edukacji
Wiedza jest obecnie największym dobrem i edukowanie jest formą inwestowania w całe społeczeństwo. Jednak reformowanie programów nauczania na poziomie centralnym jest zbyt wolne i jak na razie się nie sprawca, dlatego proponujemy by obowiązkowy program nauczania obejmował tylko połowę siatki godzin pozostawiając wolny wybór dyrektorom szkół lub opiekunom klas, którzy mieliby możliwość dostosowywania nauczanych treści do lokalnych potrzeb.
Reforma systemu emerytalnego
System w którym wszyscy składamy się na emerytury a pieniądze dzielone są według określonych przepisów – raczej się nie sprawdza i obecnie nie tylko ZUS przeżywa kryzys. Dlatego dążymy do sytuacji, kiedy to dzieci będą utrzymywać swoich rodziców (obecnie także tak jest, ale jest oto uśrednione po wszystkich obywatelach). W ten sposób wychowywanie dzieci i piecza nad ich kształceniem będzie się po prostu opłacać i w lepszej sytuacji będą ci, którzy poświecili temu więcej uwagi przyczyniając się przy okazji do wzrostu siły narodu
Proste i sprawnie działające prawo
Obecnie przedstawiciele prawa nie cieszą się szacunkiem a pomoc w jego egzekwowaniu jest postrzegane jako donosicielstwo. Można szukać winy w minionym systemie, ale chyba komuś to odpowiada bo nikt nie próbuje niczego zmieniać. Prawo powinno być więc zgodne z ogólnym poczuciem sprawiedliwości (nie mylić z zawiścią) i potrzebą wolności a nie ze sprawiedliwością społeczną czy dziejową.
Likwidacja kar pieniężnych. Kara nie powinna się nikomu opłacać a tym bardziej nie może być planowana w budżecie.
W przypadku kar więzienia – więźniowie uczą się funkcjonowania w społeczeństwie zapracowując na swoje utrzymanie. Nic nie „należy się” bezwarunkowo. Jak na wolności.
Inne propozycje
Ponieważ to specjaliście będą się zastanawiać co zrobić, żeby zmiany były naprawdę dobre, pozwolimy sobie na podrzucenie kilku pomysłów które (podobnie jak powyższe) są tylko propozycjami nad którymi powinni zastanowić się fachowcy – prawnicy, ekonomiści,
- Media informacyjne powinny zajmować się szeroko pojętą edukacją pokazując każdy problem z wielu stron pozwalając samodzielnie wyciągać wnioski.
- Kultura i sztuka powinna mieć nieskrępowany dostęp do wolności wypowiedzi. Podobnie jak krytycy.
- Na każdym poziomie władzy osoby piastujące stanowiska mają możliwość decydowania według własnej oceny podobnie jam mają obowiązek ponosić tych decyzji konsekwencje. Konsekwencje braku decyzji – też.
- Na naprawę systemu zdrowotnego nie mamy pomysłu. Może więc lepiej będzie puścić to wszystko na żywioł, albo zastanowić się kto ma jakikolwiek pomysł co zrobić z zastaną sytuacją, a potem wszystkich których się tak wybrało zamknąć na parę dni w jakimś miejscu i niech coś wspólnie wymyślą. Warto też, żeby rzucił na wyniki, a jeszcze lepiej – by uczestniczył w dyskusji także psycholog, socjolog i ekonomista. I żeby się temu wszystkim przyglądał na wszelki wypadek psychiatra. I żeby to transmitowali w telewizji.
PS: Może czytelnicy podeślą nam swoje propozycje.