Jeśli połączymy szeregowo elementy obwodu elektrycznego, to prąd będzie płynął przez wszystkie elementy lub w ogóle nie będzie płynął. Można jednak zbudować obwód który będzie zachowywał się zupełnie inaczej…
W szkolnej pracowni fizycznej możemy znaleźć oprawki na żaróweczki oraz przełączniki przeznaczone do budowy prostych obwodów elektrycznych. Niewielka przeróbka pozwala na zademonstrowanie obwodu który zdaje się łamać prawa fizyki. Zacznijmy jednak od początku
Łącząc szeregowo dwie żarówki i dwa przełączniki, i podłączając tak uzyskany obwód do zasilacza, możemy uzyskujemy obwód w którym dowolnym z przełączników możemy włączać i wyłączać przepływ prądu w całym obwodzie. Żarówki będą się świecić, jeśli oba przełączniki będą włączone a wyłączenie dowolnego z nich, wyłączy obie żarówki. Dzieje się tak, ponieważ każdy z przełączników przerywa obwód, a prąd może płynąć wyłącznie przez obie żarówki.
Czy można zmodyfikować nasz obwód tak by żarówki można było włączać niezależnie? Oczywiście, ale wymaga to przerobienia go na obwód równoległy, w którym prąd będzie mógł płynąć przez dwie niezależne gałęzie złożone z żarówki i przełącznika
Możemy jednak nieco zmodyfikować nasz poszczególne elementy obwodu tak, by przełączniki i żarówki działały niezależnie jednocześnie zachowując szeregowy charakter obwodu.
Jak to zrobić?
Musimy jakoś rozróżnić zasilanie jednej i drugiej żarówki. Wydaje się to niemożliwe, jednak jeśli tylko użyjemy specyficznego źródła zasilania – takiego które będzie dawało… napięcie przemienne. Może to być transformator sieciowy do zasilania lamp halogenowych (ale nie tak zwany transformator elektroniczny). Teraz wystarczy sprawić, by zarówno żarówki jaki i przełączniki działały tylko w jednej połówce okresu napięcia zasilania. Jedna żarówka i jeden przełącznik w połówce dodatniej, a drugie – w ujemnej
Diody możemy zamontować pod podstawkami żarówki i przełacznika, tak by osoby którym pokazujemy nasz obwód nie wiedziały jak jest skonstruowany.