Kilka kroków od domu
Kilka kroków od domu – no nowy zbiorek wierszy, który, 
jak inne tomiki – stanowi pewien etap w emocjonalnym życiu 
autora. Tym razem, zaczyna się od trzech nie zapisanych tu 
wierszy. Jednego napisanego na serwetce, drugiego na jej 
notatkach, i trzeciego
Wypowiadanego chwilą
Gdy szliśmy
Otoczeni ciszą
W ślubnym orszaku
Zapomnianego tańca.

Zastanawiałem się,
Co bym Mógł o Tobie napisać
Gdy mijała mnie
W świetle dnia
Przyjazna obojętność
I dopiero wieczorem
Znalazłem
Porzucone słowa

„Spójrz

Okna duszy – szeroko otwarte
I lekko rozchylone drzwi
Zapraszają byś wszedł

I zrozumiał

Oto Ja
Dojrzale młoda kobieta”
12.11.2013

***

Taka jest nasza religia:
„Istniejemy tu i teraz”
Dlatego
Oddajemy cześć naszym ciałom
Wiecznie nienasyceni
Tej jednej chwili życia

Tym jest „teraz”

Bo niebem jest istnienie
15.11.2013

***

Dla mnie
Nadeszła zima
Choć dzień jest ciepły i słoneczny
Twoim głosem i uśmiechem

Wiesz,
Wszystko kiedyś minie
I może także my 
Miniemy się
Jeszcze kiedyś

Tymczasem ciepły wiatr
Szepczącego oddechu
Topi koronki szronu
Wędrując 
Wraz z cieniem
20.11.2013

***

To jest Róża
A Ja
Jestem poetą

Odważyłem się
Bo chętnie bym Panią
Zapłodnił

Uczuciem
I myślą

A to
Co się z nich narodzi
To będzie ludzkość
Tak ludzka
Jak my sami
I jak my sami
Na zakręcie

A Pani?
Jakie Pani ma zamiary?
21.11.2013

***

Powiedziała:
„Jestem z wielkopolski”

A ja proszę Pani
Jestem Góral
Tylko, że z tych nizinnych
Co to zasiedliwszy w zamierzchłych czasach
Teren od pogórza
Po same gór szczyty
Mnożąc się 
A czasem i rozmnażając
Zepchnęli ludzi z nizin
W jeszcze większe niziny

A pani to skąd?
Z pod Poznania?

Odpowiedziałem
Po chwili wahania…
22.11.2013

***

/Rozmowa z infolinia Banku/

- Chciałbym zlikwidować linię kredytową
- Ale czemu?
- Bo pragnę u państwa otworzyć lokatę
- To nie problem, tak można
- Nie, nie można 
Droga Pani,
Bo na to nie pozwalają prawa logiki
I reguły rozsądku
- Ale dla nas, Banku, to nie problem
22.11.2013

***

Mówisz
Że przychodzisz z mroku?

Pani

Tyś jest sen
Co ciepłej letniej nocy
Wślizguje się
Obok
Pod cienka kołdrę
Jeszcze chłodna
Niesionym z lasu powietrzem
Gdy wracam z krótkiego przebudzenia
Zamieniasz się w dotyk

By rankiem
Podzielić się ciepłem…
26.11.2013

***

Nie śmiem się ośmielić
Choć bym tak bardzo chciała
To gdzieś tam
W głębi 
Rozwija się lęk

Wiesz
Zawsze chciałaby wiedzieć
Co się stanie
By wiedzieć
Na co kierować strach

Bo ja się boję
Przestać się bać
28.11.2013

***

Szeptem pieszczę
Oddechem zdejmuje koronkę szronu
29.11.2013

***

Lubię Jesień
Tę, która daje odpowiednia perspektywę

Tym właśnie jest Drugie Widzenie

Błogosławiony
Który je pozna w dzieciństwie
1.12.2013

***

Wychodząc wieczorem z domu
Marzymy, że w sobotnia noc
Spotkamy w którejś z karczm
Odpoczywającego czarodzieja
Który snem
Naznaczy każda noc

Bo wciąż, jak dzieci
Wierzymy
Że szczęście to coś co się zdarza

Wystarczy się dobrze rozejrzeć
I siąść
W cieple płonącej na stole świecy
By poczuć
Tą moc
1.12.2013

***

Powiedziano już wszystko
Dlatego skończyły się słowa

Lecz to co ważne, można wyrazić dotykiem

I wyrażać
Co noc od nowa
Że zakwitły kwiaty
Lub że park złotem się mieni
To, co poranne słońce robi z koronką szronu
I ciepły dotyk
Pieszczonej letnim słońcem ziemi

I co rano
Widzieć to w Twoich oczach…
16.12.2013

***

Kupiłem Ci dzisiaj perfumy
Choć chciałaś sukienkę

Więc jak sukni, pokaż się w nie ubrana
Bym mógł Cię w nich podziwiać
Wdychając i pieszcząc…
20.12.2013

***

Patrzę na Panią
Z zapartym tchem
Jakby się dookoła
Skończyło powietrze
I zobaczyłem gwiazdy w Pani oczach
I wiedziałem
Że za chwilę zgaśnie światło.
31.12.2013

***

Bo ja 
Wie Pan
Taka właśnie jestem
No po prostu – taka

Bez udawania
I bez wyrachowanych gestów
Sobą jestem

A która z ról przez Pana przemawia?
31.12.2014

***

Spotkałeś, Panie i Władco
Moją dumę
A w moich oczach
Odbiła się Twoja małość

Nie spodobało Ci się
Bo nie jestem kolejnym trofeum

Nadstawiam drugi policzek

Okażesz siłę
Czy czułość?
3.01.2014

***

Kilka nierównych kresek
To krata
Za którą zamykam się
Przed Twym wzrokiem

Wszystko co mam,
To krwawa łza
Którą rozkwita
Płonący we mnie ogień

I nie wiem
Czy to On pragnie
Czy ja…
6.01.2014

***

Uwolniłaś się

Pręty krat
Powyginał żar
Namiętności nie do opanowania

Teraz leżą wyrwane
Wśród pośpiesznie zrzuconych łachmanów
Koronek i jedwabiu
A o parę kroków dalej
Leżysz Ty
Spełniona ospale
6.01.2014

***

Strach przed śmiercią
Nie jest znany zwierzętom
Im wystarczy 
Instynkt przerwania
Zaś my
Dysponując inteligencją
Musimy się przyzwyczajać

I stąd filozofie
I obietnice
I niebo
Które mają tylko za zadanie zasłaniać
Tą pustkę
Gdy nas tu już nie będzie

To przecież będzie dramat

A właściwie - byłby

Bo fantazja 
I myślenie
To przejaw instynktu przetrwania
Naszego
Mojego i Twojego umysłu

Jest jeszcze czasem 
Klatka naszych rąk
Splecionych w miłosnym uścisku
By się myślom wolnym
Nie oddawać
7.02.2014

***

Czuję głód
I mieszam zupę
Gulasz…
Którego smakiem jest jego szczęście
Bo zupa lubi
Gdy się ją zjada

A jaki jest cel
Twojego istnienia?
8.02.214

***

By obudzić świadomość
Musisz zdać sobie sprawę
Że uczucia
Te najbardziej ludzkie
To tylko różnie widziany
Zwierzęcy instynkt przetrwania

A gdy ją już obudzisz
Tym większą będzie radość Ci sprawiać
Nasze wspólne przetrwanie

/dla Tej, która wie, że to dla niej/

To są moje trzy lata
Powiedziałem pokazując
Niewielki stos
Mniej lub bardziej istotnych dyplomów

A i miedzy nami
Też wiele się zmieniło
I wiele się jeszcze zmieni
Nie, żebyśmy się mieli specjalnie forsować
Po prostu 
Zdarza się 
Czasem
Że przez długi czas
Będziemy wspominać tą Jedną chwilę
12.02.2014

***

Wziąłem prysznic
Ogoliłem się 
I położyłem

Czekając Cię beznadziejnie
Mój śnie
W nadziei, że przyjdziesz

Wiesz,
To jest tak
Jakbyś stała pod ciepłym prysznicem
I jedyny jaki się wyobraża – okruch zła
To- to, że trzeba będzie za chwilę
Wyjść na zimną posadzkę

Lecz mimo to idę

Bo gdzieś tam
Po drugiej stronie
Czeka na mnie anioł
Zamkniętymi oczami
14.02.2014

***

Demokracja
To odebranie głosu jednostce
Na rzecz tłumu
14.02.2014

***

/Lep na muchy/

Jem kolację

A na deser – Świerzy żytni chleb
By wrócić do korzeni
I kawałek sera
Bo nie było tak biednie.

A rano
Gdy budzik zagra sygnał do walki
Z życiem
Będziesz długimi wieczorami marzył
O przygodach i trudzie
By wreszcie w akcie jakiejś
Ponadludzkiej odwagi
Zabić…
… nudę
Którą na długie wieczory przy biurku
Przynosisz 
Co dziennie z pracy
1-7.03.2014

***

Witam Panią,
Droga Pani
Dziś do Pani
Napisałem
Bo Pani jest życiem
A ja się z jednym rozstałem
I pragnąc zmartwych stania
Wierzę
Że pokocham życie
31.03.2014

***

Uśmiech
Choć w głębi oczu
Śpi zmęczona tęsknota
I śni... 
1.04.2014

***

Dopiero się budzę
Sięgając uśmiechem
Po dobiegający z kuchni 
Zapach kawy
Rozcieńczonej półsnem
Ciepłego mleka
I korzennym smakiem
Dalekich krain
Z łyżeczką szaleństwa

Cukru – nie trzeba
Bo smakując siebie
Nawzajem
Nie trzeba sobie słodzić.
2.04.2014

***

/Buddyzm/

Świat jest tak niezmierni wielki
Że myślenie tylko o sobie
Jako o oblubieńcach Boga
Czy bogów
Drogi Narodzie
Jest najwyższą formą megalomanii.

Bóg po prostu kocha żyć
I dlatego pokochał życie
4.04.2014

***

Drogi Panie
No spójrz mi w oczy
To jest doświadczenie
Nie uśmiech

Jeśli dostrzegłeś wyrzut
To nie zasłużyłeś
Tylko wiesz
Jak to jest
Gdy ktoś uwierzył
Że nie zasługuje na miłość
I wtedy masz szczęście
Gdy jesteś sam

Więc tylko mnie lekko zrań.
5.04.2014

***

Mądrość
Jest przywilejem słabych
Którzy muszą przystanąć
Złapać oddech
Przy kolejnym okruchu zrozumienia

A ja?
Ciebie teraz widzę.

Mój,
Na własność,
Przyjacielu
11.04.2014

***

Jedni chcą zdobyć majątek
Inni wspinają się 
Na wysokie góry
Lub gonią wiatr 
Wśród mórz i oceanów
A ja
Mam tylko takie marzenie
By pokazać Ci
Czym jest czułość
I jak można nią wyleczyć 
Każdy ból
I jak piękne może  być pragnienie
I cisza
I świat bez słów
Które straciły znaczenie
I ta odrobina ciepła
Przekazywana z rąk do rąk
I zapachem włosów dotkniętych westchnieniem.
21.04.2014

***

Ta bezsilność
Gdy bliskość
Była tylko podstępem
I trzeba patrzeć
Jak w eksplozji bólu
Umierają marzenia

Więc nadstawię drugi policzek
Do pocałunku.

Choć to już chyba niczego nie zmienia
23.04.2014

***

Pytasz mnie
Jaka jestem
I co
Mam sama siebie opisać?

Nie jestem taka 
Jakąś sobie wymarzył
Bo ja
Jestem prawdziwa

Jestem prawdziwa
Jak ten bukiet na stole
Delikatna
Odczuwalna wszystkimi zmysłami
Namacalna
Taka która chce się wymienić wszystkim
Także emocjami
I nawet myślą też czasem.
25.04.2014

***

jak się śpi to jest pięknie?
ależ droga Pani
sen to jest przypominanie
tego czego się nie dostrzegło
Bo tak na prawdę
to było pięknie
bo na co dzień
droga pani
nie trzeba marzyć
trzeba tylko spojrzeć obok
oto drugi człowiek
którego można wziąć za rękę
i zbawić
27.04.2014

***

Gdy spadłaś na ziemię,
Troszkę się poobijałaś
Bolało?
Bo jesteś pięknością nie z tej ziemi
Żywa gwiazdo

To chyba najgorszy tekst na podryw

Choć można go widzieć inaczej
Ta która pójdzie jak w dym
Nie jest warta wspomnienia

A ta
Która odpowie
Jadem jak kobra
Będzie warta
By poświęcić jej życie
28.04.2014

***

Jeśli jest we mnie zwierzę
To jestem orłem
Sytym
I patrzącym z góry
Na swoje w dolinach dziedziny

A ty
Puchaty króliczku
Podchodzisz do mnie

Szkoda że tak nie działa
Dobór naturalny dla głupców

Więc Cię zignoruję
Spadaj…
30.04.2014

***

Narysowałam dziś 
Swoją własną karykaturę
Byś zatrzymał na mnie
Swoją myśl

Spójrz:

Lekki smutek
W głębi przymrużonych oczu
Jakby w uśmiechu
Ale takim bezradosnym
Karykaturycznym

I kielich
Dyskretnie uniesiony
Pusty

Symbol 
Niespełnionej kobiecości
30.04.2014

***

Zainteresowana?
Może raczej – zaciekawiona
Patrzę
Jak się prężycie

Ciekawa rzec
Ta niewola

Tęsknicie za wolnością
Lecz jedyna jaką potraficie zrozumieć
To trochę inna klatka
3.05.2014

***

To jest nagrobek
Pewnego starego drzewa
Które tu kiedyś rosło

Było strażnikiem puszczy
Jednym z wielu
Dających schronienie
Broniących
Azylem dla ściganych przez wilki
Tych, do których stóp łasiły się zające
Cieniem w skwar
I schronieniem w mrozy

To grób
A wy go nazywacie chodnik
3.05.2014

***

Witam Cię
Smutkiem w moich oczach
Nadzieją
Która była zraniona

Więc nie staraj się jakoś wypaść
Tylko: dobry bądź

I czasem do mnie przychodź…
3.05.2014

***

Zaczepiłem Panią
Bo wydała mi się Pani mądra
Wystarczająco by być samodzielną
I dobra
By wiedzieć 
Kiedy z tego korzystać.

Pani na mnie patrzy

Ja mam serce i umysł
A ciało…
Nie do końca

Więc jeśli Pani
To dojrzy
To będzie bardzo dobrze

Także i Pani.
5.05.2014

***

W moim śnie
Tańczą drzewa
Dotykając welonu utkanego z mgły

Idę drogą
Wydaje się prosta
Bo nie widzę dokąd prowadzi

To jest las
I całe zło które można tu znaleźć
Ma moją twarz
Bo przyprowadził je mój własny strach

Wiesz
Każdy krok
Jest przemijaniem
Można iść naprzód
Lub się bać.
8.05.2014

***

Głód czułości
Zaciska gardło
Obejmuje słowa
Pragnące się uwolnić

Inne, nic nie znaczące
Przepływają tuż obok
Bo uwolniły się 
Od balastu treści

W powodzi słów
Dotykamy się tylko nawzajem
Zamiast po prostu
Podać dłoń
14.05.2014

***

Zatrzymany w kadrze
Dwój dawny uśmiech
I ten czas 
Ze snów

Nie chcę pamiętać
Jak wypłowiał ten blask
Szczęściem roziskrzonych oczu

Teraz
To tylko 
Fotografia w portfelu
17.05.2014

***

Rozkwitłam
Lecz nie tak – jak chciałeś
Dojrzała ciałem
I umysłem

Patrzysz na mnie
Jako i Ja na Ciebie patrzę
Lecz czy widzisz,
A jeśli nawet
To czy dojrzysz?

Może jeszcze kiedyś
Na swej drodze – Mnie spotkasz

Się módl…
19.05.2014

***

Pewnie myślisz
Że to, że ta róża, to od Ciebie
Coś dla mnie znaczy

Bo znaczy

Kazałeś ją ściąć
Tak samo jak moje nadzieje
I chcesz
By Ci wszystko wybaczyć?

Wiesz…

Jedyną ofiarę
Jaką mogłabym przyjąć
Zrobiłeś z siebie

A róża?
Róży żałuje
Tak samo jak Ciebie
20.05.2014

***

Mam duszę, 
Która widzi i 
Poprzez którą i widzę i ja.
 
Lecz jak to powiedzieć,
By zrozumiała
Tylko właśnie Ta
Która ma duszę
I przez którą
Tą duszę widać
 
Wiem
 
Napiszę dla Pani Wiersz
Zamiast się w migocących odbiciach wciąż powtarzać
 
Mówię to
I wiem
Że rozumiesz 
I, że świadomie rozważasz
Czy skoczyć
Prosto w sen
21.05.2014

***

/Metamorfoza/

Pokazałam wam moją prawdziwą twarz
I się rozmyłam
W owadzich oczach
Waszych marzeń
I pragnień

A ja tylko chciałam
By ktoś zatrzymał dla mnie czas
I by chciał
Bym istniała

Wiesz?

Mogę dać Ci ciepło
Płynie z moich rąk
W oczach
Znajdziesz tylko miłość…
23.05.2014

***

Widzę
Choć nie patrzę
A słuchając rozważam słowa

Ciepło słońca
Jak piasek
Przesypuje się przez palce
Zamykając milczeniem
To co ważne

Każdego dnia
Mijamy się
Opuszczając głowę
27.05.2014

***

Spojrzałam na obraz
I zobaczyłem duszę

Któż Cię stworzył

Czy wszystko co dotychczas znałam
Jest tylko ułudą
Czy też właśnie powstałeś
Na obraz i podobieństwo pragnień.
	28.05.2014

Przyzwyczajona do szczerości kota
Patrzysz
Na przesuwające się klatki słów

Puste

Uśmiechasz się
Lecz więcej mi
Mówi On

Znudzona istota
27.06.2014

***

Świat mimo wszystko
Jest bardzo prosty
I to właśnie na tym
Polega szczęśliwość

A ja

Jestem dziś
Kilka kroków od domu
Lecz ważne sprawy
Nie pozwalają o nim myśleć

Lecz czy są ważniejsze sprawy?
Niż ciepło
I dotyk
27.06.2014

***

Pani,
Królowo
Pozwól mi starać się na stanowisko
Twojego błazna
Mającego Twój uśmiech
Za nagrodę

Bo wiesz…
I ja wiem
Że cały blichtr tego świata
Jest mniej warty
Niż beztroskie wytchnienie
Gdy ktoś z siebie robi
Tęgiego wariata

A potem
Dzieląc myśli w milczeniu
Ciepłem dłoni się dzieląc
Pomodlimy się o spokojną przyjaźń
Gdy nie zostanie
Nam już nic innego
29.06.2014

***

Spojrzałaś
I zatrzymał się czas
Gdy wiatr na palce nawijał Twoje włosy

Teraz wiem
Że to nie był taki uśmiech
Jaki pragnę Ci podarować

Ciepło snu

I znów uderzyło serce…
15.07.2014

***

Kot ma to do siebie
Że cokolwiek robi
Wszystko wokół jest dla niego
Tylko tłem

Spojrzałeś a moją stronę
I ja patrzę na Ciebie
Siedzę 
Nie robię nic
Po prostu jestem

A Ty
Czy jesteś zdolny po prostu być
Miast starać się wszystko mieć

Ze mną
Zamiast mnie
20.07.2014

***

Biała gwiazda
Migocząca pewnej letniej nocy
Zachęca do marzeń

Lecz z bliska

Spłoniesz
Nim zdążysz się sparzyć
10.09.2014

***

Prowadź mnie
Biała Gwiazdo
Za horyzont codziennych zdarzeń
W świat opowieści
W świat bez słów
W świat niespełnionych marzeń. 

Poczułem w ustach smak Twych łez
Spotkałem Twoją prawdę
Prowadź mnie Gwiazdo aż po kres
Uwiedź mnie Biała Gwiazdo
13.09.2014

***

Nocą,
Gdy patrzę w niebo
Widzę cen swych pragnień

Nisko
Tuż nad horyzontem
Że wystarczy wyciągnąć dłoń i sięgnąć
Z rozstajnych dróg pod lasem
Czekasz…

Kiedyś wyruszę
Biała Gwiazdo
Twoim szlakiem
 Zostawiając za sobą umęczoną ziemię
Choć wiem
Że gdy Cię dotknę
Na zawsze zabiję natchnienie
14.09.2014

***

Płynę do Ciebie, Biała Gwiazdo
Co z horyzontu patrzysz nisko
Czyś Ty oczekiwania światłem 
Ciepłem gdzie dom i ognisko

Podaj mi dłoń, Biała Gwiazdo
Bądź drogowskazem na bezdrożach
Moją nadzieją Twoje światło
Gdy mnie prowadzisz poprzez morza

Przysiądź się do mnie Biała Gwiazdo
W sen mnie poprowadź, daj wytchnienie
Zamień mą drogę w swoje światło
Pokaż mi Gwiazdo naszą ziemię

W końcu znajdziemy Biała Gwiazdo
Spokojną przystać wśród zieleni
Prowadź mnie moja Biała Gwiazdo
Dopóki świt nasz nie rozdzieli
17.09.2014

***

Za horyzontem realnych zdarzeń
Leży Twój sen

Otula go szarość mgły
Byś nie dostrzegł
Że śnisz

Krople rosy
Skrzą się
Jak gwiazdy
A w miękkim błękicie
Odbija się
Kolejny dzień
18.04.2014

***

Jest tak wiele gwiazd
Wystarczy tylko otworzyć oczy
I wyciągnąć dłoń
By srebrne światło
Zostało na palcach

Lecz trzeba naprawdę otworzyć oczy
By dostrzec
Że istnieje dla mnie
Tylko jedna gwiazda

Iskra 
W Twoich oczach
19.09.2014

***

Cisza 
Prosi o wytchnie 
Nie mogąc złapać oddechu

Dopiero matka Noc
Przynosi ukojenie
Gładząc chłodną bryzą
Spocony kark

Śnij…

Następny dzień przyjdzie
Gdy nadejdzie jego pora.
Lecz jeszcze nie dziś

Śnij
Spotkaj we śnie swoje natchnienie
Weź ją pod rękę
I idź
Szukając drogi wśród gwiazd
By znaleźć swój dom
Swoje przeznaczenie
I swój raj

Śnij

Sen gasi pragnienie
19-09-2014

***

Nie widzę
Przez zasłonę mgły

I nie rozumiem

Smutna słota
Czy zmierzch nad jeziorem?
Rosa osiadająca na ciele 
Przyjemnym chłodem
Jako zwieńczenie uniesień,
Czy brak sił
Na choćby najmniejszą burzę

Nie widzę
Lecz mogę poczuć
Gdy zrozumienie przyniesie dotyk
20.09.2014

***

Pani
Szarej magii
Twoja potęga kusi
Nieświadomych

Roztaczasz czar
Którym grzeją swe dłoni
Gdy Ty trzymasz swój ogień na wodzy
By nikogo nie zranić
Bo żal Ci ćmy


Pani
Naucz mnie 
Chcę być tak dobry
Jak Ty
22.09.2014

***

Skąd Twój smutek
Biała Gwiazdo

Czyż nie masz tego
Czego tak pragną inni?
Czy naprawdę tak trudno
Być kobietą
Zatracając się
W podziwie i adoracji
Tłoczących się wokół facetów
Nie rezygnując z myśli

Usiądź obok
I pomyślmy razem

Może się naprawdę uśmiechniesz.
22.09.2014

***

Skąd Twój smutek
Biała Gwiazdo

Masz wszystko to 
Czego można zapragnąć
Umysł, duszę i ciało
O których nie śnią poeci

Możesz dostać
Wszystko czego zapragniesz
Oprócz jednoczesnego spokoju
Serca i sumienia

Zapraszam Cię więc
Do teatru ciszy
Wspólnych myśli
I zapomnienia
22.09.2014

***

Tęsknota
Zawsze szuka drugiego brzegu
Prowadząc w dal

Kilka kroków od domu
Zaczyna się droga
Która kusi
Obietnicą cudownych krain
Marzeniem słońca i fal
Innością urody
I smaku
I ciepłem rozgwieżdżonych nocy

Lecz gdy dotrzesz daleko
Przypominasz sobie dom
Do którego nie zdążysz wrócić
I tęsknisz
Jeszcze bardziej
26.09.2014

***

Kilka kroków od domu
Wszystko jest inne
Nawet przeszłość i przyszłość 
Biegną w różne strony

Inaczej pachnie deszcz
I nieco inne ciepło
Przynosi słońce
Na podanej gdzieś po drodze dłoni

Jestem tym
Co się nie zmienia
Dokądkolwiek mnie zaprowadzi droga

To było kilka kroków
Każdy z nich przesuwał horyzont
A miejsca pojawiały się i znikały
Jak uśmiech i łzy
W Twoich oczach

Nie martw się
Nie zginę
Zawsze będę tu 
Gdzie jestem
Gdziekolwiek to będzie.
22.10.2014

***

Stare mury milczą
Czekając aż pojawi się ktoś gotowy słuchać
U ich stóp
W witrynach ledwo odrosłych od ziemi
Wszystko krzyczy
Walcząc o uwagę przechodnia
Wejdź…
Kup…
Albo chociaż popatrz…
Lecz gdy na nie spojrzysz
Odpowie Ci pustka

Ponad nimi
Kamienne mury
O szeroko otwartych oczach
Patrzą w dal
Roniąc między pęknięciami ścian
Okruchy piasku
I zapominają
Swoją historię
22.10.2014 Cartahena

***

Przeglądasz się
W moim spojrzeniu
W którym
Próbujesz cos dojrzeć

Lecz widzisz tylko pustkę
Własnych spojrzeń

Nie mam dla Ciebie słów
Bądź mim jesteś naprawdę
Nie czekaj na podpowiedź

Jeśli dojrzałeś – widzisz
Jeśli nie
Nie zdołasz dojrzeć
14.11.2014

***

Chcesz się poznać
Bo naprawdę poznać siebie
Można dopiero 
Przeglądając się w innych oczach
Gdy znaczenia słów
Odejdą
I pozostanie sen
O zamachu świeżo skoszonego siana
I o Twoich warkoczach
Ściętych mimochodem
Jak kwiaty rosnące w zbożu
Jak krople wiosny
Wspominane pod koniec lata
Gdy sad dojrzewa
Lecz nie czas jeszcze 
Smak owoców na zimę schować

Chcesz się poznać?
Przejeżyj się choć raz
W moich oczach
14.11.2014

***

Miałam sen
Że za mogę się schować
Przed  Twoim spojrzeniem 
Za puklem włosów
Lecz zdarłeś ze mnie
Całe złudzenie 
Dając do okrycia
Zrządzanie losu

Podał mi dłoń
Okryj złudzeniem ciepła 
Zetrzyj zmęczenie 
Z szarpanych wiatrem włosów

Jestem tu
Tuż obok. Ciebie
Okruch ciepła
Niesiony wiatrem dar od losu
14.11.2014

***

Patrzę
I mimo, że nie mogę Cię dojrzeć
Chcę zobaczyć siebie
Odbitą w Twoich oczach
W telefonie
Ot technika
Jak ja
Urocza
17.11.2014

***

Wiele jest miejsc

By odnaleźć siebie
Trzeba być tam
Gdzie się akurat szuka

Lecz dokąd się udać
By odnaleźć Ciebie
Cieple wieczornego wiatru
Podanego na dłoni
W świetle zachodzącego słońca
Blasku gwiazd
Dotyku płynącej wody
Chwilo ciszy
Wędrówko bez końca
23.11.2014

***

Uśmiechasz się
Lecz w oczach
Niewiele zostało nadziei

Że listopad?
Że późna jesień?
To nie tak…
Zimowy sen
Niczego nie zmieni

Wspomnij ciepło
I krople deszczu dotykające skóry
Trzeba tylko
Na ołtarzu patrzącym w niebo
Poświęcić drzewo
I nalać do kielichów
Trochę cierpkich łez
I zapomnieć
I powrócić do własnej natury
23.11.2014

***

Minął czas
I codzienność odebrała strach
A każdy dzień
Przynosi wiarę i nadzieję

Ciepło słońca
Echa odległych krain niesione przez wiatr
Dotyk deszczu
Niezmienność skał
Nauczyły nas 

Teraz możemy być razem
Tylko dla siebie
25.12.2014