Burze
/dezyderata/

Zadzwoniłem
By się pożegnać
Nie odebrałaś
Mądra i dobra
Bo tak lepiej
Bez niepotrzebnego bólu
Bo jeszcze nie raz się spotkamy
Jako mąż, kochanka
Ojciec
I matka
By nauczyć się siebie
Na wieczność

List znaleziono przy mężczyźnie który 
dzisiaj około południa wpadł pod tramwaj.
W ręku trzymał wciąż dzwoniący telefon...
Wrocław 25.07.2007

***

W zakamarkach snu
Przeciąga sie czułość
I kusi
Jędrnym młodym ciałem
Malowanym w jedwab

Obudzimy dłonie
W podróż po zazdrosnym dreszczu
I usta
Pijane nasyceniem
Szukały coraz głębiej
Jeszcze
I jeszcze
Wrocław 20.07.2007

***

Dusze
Pijane życiem
Powstańcie z martwych ciał
Głoszących ciekawośc śmerci
Nad kieliszkiem kawy
Pełnej spróchniałych gwiazd

Powstańcie
I wróćcie do domu
Wrocław 11.07.2007

***

Życie
To ścieranie pilnikiem 
Poszarzałej warstwy mózgu
By odkryć biel
Bez bólu

Otępienie
Sprzedawane w kolorowych butelkach
Przynosi ulgę
Wylewając rozpacz na innych
Wrocław 11.07.2007

***

Artysta Szatan
W polifonii uczuć
Zagrał nasz ból
Niespełnionej miłości

Upadłem
Podniosło sie serce
Nie dość jednak
By palce poruszyć

Teraz węszy
I nasłuchuje
Gdy wchodzi Twój zapach
Jak mgła
Przykrywająca prześcieradłem oczy
Wrocław 11.07.2007

***

Płucze złudzenia w deszczu
Plany wieszam do szafy
Na kiedyś

Marzenia zostaną
Jak Ja
Owinięta ciepłem Twoich ramion
Wrocław 10.07.2007

***

Deszcz dzwoni
Zapowiadając wizytę
Jutro rano
Przez niedomknięte okno snu
A dziś
Na wycieraczce przyśnie
Owinie się mgłą
Ceń w księzycowym świetle mając za poduszkę
I nasze sny
Jako powód
By płakać
Wrocław 10.07.2007

***

Nie jesteś zła
To tylko
Nieświadomość bólu
Gdy pożywiasz się
Moim lękiem

Nie jesteś
To tylko Twój świat
Nie pojmuje zasad
Mojego

Spotkaliśmy się przypadkiem
I przypadkiem
Kiedyś się rozstaniemy
Wrocław 5.07.2007

***

Pestka 
W ranie ust 
Milczy o smaku 
Niepozorności pieszczot 

Mijane dni 
Leczą wspomnienia 
W codziennym wodopoju 
Spienioną bajką 
Gdzie toną sny 

Aż wylęgnę się 
W dreszcz łez 
Na trzeźwośc wspomnienia 
Odetchnę 
Liśćmi zaszeleszczę 
Słysząc Twój krok 
Pomieszany z deszczem 
Wrocław 5.07.2007

***

Od płotu do płotu
W dziurawych spodniach
I płaszczu
Przerzuconym przez kościste lato
Idzie czas
Proszalny dziad
Z naszych modlitw
O wytchnienie

Słuchamy wieści
Co mogło się zdarzyć
W skupieniu
Orząc czoła
A farba
Na płótnach dawnych mistrzów
Pęka wokół oczu

Właśnie mnie minął
Strudzonego
Pod wspomnieniem drzewa
Wrocław 4.07.2007

***

Już nie Ciebie marzę
Leżąc nieprzytomnie
Czekaniem świtu

Noc się poci rosą
Pod mgłą pościeli
Jak Ty
By zasnąć
Jak Ona
By śnić

Słyszę oddech
To tylko echo
Wrocław 4.07.2007

***

Czułość
W objęciach skrzydeł
Mieniących się rosą
Spojrzenie
W którym mogę ogrzać dłonie
I usta
Podające sen

Anioł
Porzucony w parku
Czeka
Wrocław 2.07.2007

***

Oddałem Tobie
Całą moją doczesność
I wszystko co uczynie czy stworzę

Ale świat mojej wyobrażni
Jest otwarty jedynie dla tych
Którzy sami w niego wejdą
Dlatego nie masz tam wstępu
Wrocław 29.06.2007

***

/romans po męsku/

Była nie tylko piękna. Była tak cudownym kumplem, siostrą, matką, 
kochanką i do tego wszystkiego niessamowitą laską gdy patrzyli kumple, 
że każdy od niej odchodził. Bez żalu. Po prostu zamykała cały świat w 
dłoniach i jak kumpel wybaczała, i potem nadal spotykali się przy piwie.
Do czasu
On zobaczył w niej tylko kobietę. Więcej nie potrzebował.
Wrocław 28.06.2007

***

Tak bardzo
Swiadoma swej kobiecosci
Wyuzdanej kochanki
Zamkniętej
W młodej kobiecie

Co uczynisz
Jest święte
Gdyż jesteś
Niezdolna do grzechu.
Wrocław 27.06.2007

***

Zastawiłem duszę
By zasiąść do gry
O życie

Teraz
Odchodząc od stołu
Plączę atramentowy ślad
Zataczając się
Od słowa do słowa
Czekając na ostatni krok
Po którym zostanie tylko rysa
I puste pióro
Które wypadło z rąk
Wrocław 27.06.2007

***

Żyję 
Poza kontrolą słów
Zza horyzontu spojrzeń
Plotę swój czas
W pajęczynie strun
Rozciągniętych
Między Tu a Teraz
Jak spojrzenmia 
Ciągnące się za Tobą
Od westchnień
Po sen
Wrocław 27.06.2007

***

Spojrzenie
Uwięzione za ciemnym szkłem
I temperament
Przybrany w warkocze
Czekają pod ścianą
By ruszyć
Z walcem do tańca
Na pierwsze skinienie
Muśnięcia
Księzycowego ciepła
Na włosach

A potem
Boso
Wejdziesz w żar
Który przejmuje dreszczem
Wrocław 27.06.2007

***

Pozostał zapach
Muśniętej palcami ziemi
Gdy wspólny czas
Skrył się
Za horyzontem zdarzeń
I tylko czasem
Z rzadka
Pisze
Lub dzwoni
Opadającą łzą
O pustą szklankę

Stoimy w oknach
Patrząc na mróz pościeli
Szukając stopami
Ciepła pod posadzką

Czas wyjść
Sięgnąć po rozstajne drogi
Przeczestać palcami letni łan
I wypłukać rosą
Sól spojrzenia

Ale kamienie u stóp
Są zbyt ciężkie
Wrocław 26.06.2007

***

	
Zatrzymałem się 
Na moment biegu
Z miejsca na miejsce
Szukając własnych śladów
W ustach wyciskających żar
Pod letnią sukienką

Tak jest
Gdy zamykam oczy ciszą
W miejskim zgiełku
Jadąc do pracy
O poranku
Wrocław 22.06.2007

***

Toczą się 
Codzienne baśnie
Na kwadratowych kołach
W duł zbocza
Po bezdrożach

Co przyjdzie
Ze znalezionych słów
Gdy głos drży
I jak czytać
W załzawionych oczach

Więc czekamu
Aż mgła nakryje ból
A trawa 
Zarośnie wspomnienia
Wrocław 22.06.2007

***

Umarłem jak drzewo
Zaschniętym usmiechem
Kołysząc na wietrze
By ptaki
Szukające gniazd
Oczukać na ten rok
Jeszcze

Nie zapomnicie
Póki stoję
Potem upadnie pamięć 
Niesłyszanym echem
Wrocław 22.06.2007

***

Czas przemian 
Pojawia się tam
Gdzie zatrzymujemy sie w ekstremum
I nie jest istotne:
U szczytu potęgi
Czy na dnie upadku
Byle zatrzymać sięw pędzie
I dostrzec 
Inny kierunek
Gdy horyzont
Przestaje być
Rozmazaną plamą
Wrocław 21.06.2007

***

	
Przemijane twarze
Odchodzące
W rytm kroków 
WYbijanych
Podkutym butem

Planujemy spoczynek
Choć olej słonecznikowy
Jest już rozlany
I krzyk odbija się przyszłym echem
Nagląc

Każdego dnia 
Rzeźbimy 
Spręzynowym kozikiem
Swój sen
Z kartofla
Polanego smalcem
Wrocław 21.06.2007

***

Kocham - powiedziałem
I powstała miłośc
Z grbu zadniedbania
Odrzuciwszy
Powszednią zazdrość

Powiedziałaś "ciepło"
I popłynęły słowa
Na wybojach wspomnień
Cicho pluszcząc

A po nich 
Zauroczenie
Połorzyło się na wargach 
Dreszczen

Sięgamy fascynacji
W ciemności dotyku
Szukając obcych krain
W których nas dawno nie było

W zapomnieniu
Po pył międzygwiezdny
Sięgając kaszdym
Nastroszonym dreszczem
Lepimy z czasu
Ekstazę
Eksplodującą wokół
W nas

Powiedziałem 'cisza'
I zawinęłaś się w sen
Plamą ciwepła
Dotykaną oddechem
Wrocław 21.06.2007

***

Nie chcę pamiętać kiedy
Czas spłynął słonym winem
I poznałam słowa
Które ranią

Jutro zwrócę Ci pierścionek
Lecz dziś...
Pozwól mi jeszcze zasnąć
Wrocław 21.06.2007

***

Ostatnie słowa wyznania
Przywitałam nie mając nadziei
A gdy odszedłeś
Sny wróciły z wygnania 

Żródło łez znów bije
I na wydmy wspina się zieleń
I jak dawniej
Jestem sama
Wrocław 21.06.2007

***

Czekam
Na Twe kwiaty w moim ogrodzie
I owoce głogu
W piwniczce na półce

Zanknięte oczy
I cierpki smak 
Zostawiłam po sobie
I blizny
Niedokończonej miłości
Wrocław 21.06.2007

***

Przybyłeś by spojrzeć i zdobyć
Z nad szklanki
Szarpiąc spojrzeniem za włosy
Wyginając me ciało ku sobie
Pewności półuśmiechem

I odszedłeś
Zanim powiedziałam słowo
Zanim dotknąłeś
Choćby oddechem

Nocą
Oddałam się marzeniu
Na zawsze
Wrocław 13.06.2007

***

Pokochałem sen
Powstający do pracy z poranka
Zatęskniłem
Do Twych ramion ugiętych ciszą
I do uśmiechu
Mądrych oczu

Kiedyś do Ciebie wrócę
Jak co noc
Gdy powraca 
Stęskniona kochanka
Do tych rąk
Dotkniętych oddechem
Wiatru…

Zabrzmiał walc
Dotknięciach, sylabach, słowach…
Zatrzymało,
Się… Jedno… Ciche… Wspomnienie…

Zatańczyliśmy!

Post Scriptum:
Zawsze…
Chciałem Ci to powiedzieć…
Ze nigdy
Nie spłacę czułości warg…
Mogę spłacać tylko
Odsetki…
Od grzechów.
Wrocław 18.06.2007

***

Krzyczę w rozpaczy
Nie znajdując racji
By oprzeć pewność
Po którejkolwiek stronie

Cokolwiek zrobię
Powiesz: było zapisane
Wiec szukam wyjścia z niewoli
Składając ofiarę
Na stosie
Twych pragnień

Dałeś mi prawo wyboru
A nie obowiązek
Wrocław 12.06.2007

***

Zagubiona
Na mapie tłumu
Tęsknię gór
I cienia
Roześmianych liści

Kamienie milowe usmiechu
Zarosłe na pustyni słów
Mijam
Odprowadzana wzrokiem

Zbłądziłam...
Wrocław 12.06.2007

***

Zachodzi
Ostatni łyk
Czerwonego wina
Pozsotawiajac
Samotny płomień
Gasnący
Za zasłona powiek
Wrocław 6.06.2007

***

Skuwamy się łańcuchami
Dla bezpieczeństwa
I ciepła
Twardego metalu

Marzę złota
Z uśmiechem
Srebro nosząc na palcu
Lecz szczęscie spełniam cyną
Wznosząc toast
Za światło

A w tym krótkim
Przebłysku błękitu
Cieniem chmurnych rzęs
Zamiecionym po deszczu
Sycę się pragnąc
Zgłębić potrzeby ciała
Wierząc
W duszy miłość po wieczność
Wrocław 6.06.2007

***

Wyszedłem w noc
Po ciszę dla spracowanych dłoni
Ty stałaś pod drzewem
Obłokiem oddechu

Pachniało dziegciem
Domem krytym świeżo strzechą
Jak skórą
Pachnącą do grzechu

Wszedłem w noc
Ekstazą zogniskowaną
Na czubku palca
Chwytającego
Twe łzy
Wrocław 5.06.2007

***

Twoim wspomnieniem
Zrozumiałem
Zasychające w ustach pragnienie
By przez chwilę śnić
I przez chwilę
Zapomnieć strach
Przez chwilę tak żywą
Jak ekstaza swiatła
Zapałki gasnącej w dłoni

Lecz wciąż
Nie dorośliśmy
Do miłości
Wrocław 2.06.2007

***

Mój dom
To miejsce
Gdzie serce mogę odłożyć na chwilę
By wyschło
Wilgotne wieczorną rosą

Wychodzę w deszcz
Szukając śladów świtu
Płonącego mgłą
Zza kaskady
Przymrużonych liści

Winda świateł
Zatrzymana na każdym piętrze
Otwiera noc
A rząd gwiazd
Prowadzi za rękę w horyzont

Za parę kroków
Skręcę 
Po kilka stopni
I po ciepłe stopy
Zwinięte pod kołdrą
Na jesień
Wrocław 2.06.2007

***

Pocałowałem
Niedomknięciem rzęs
Uśmiechnięty czasem
Wyglądającym studnią źrenic

A Ty
Nie zrozumiałaś braku słów

Dreszcz - sufler szpnął
Rozbudzając ciało
Lecz umysł
Ciekawy świata jak dziecko
Nie chciał usnąć
Wrocław 30.05.2007

***

Zamieniłem twarz
W przetwórnię słów
Utylizującą
Upadłe strzępy życia

Zapomniałem smaku
Chleba doprawionego czułością
Spracowanych rąk

Teraz
Tylko w łóżku smakujemy miłość
Ale i to
Lada dzień
Będzie nam odebrane
Wrocław 24.05.2007

***

Zapomniałem słów
By wyrazić co czuję
I uczuć
Zamykanych w słowa

Wiatr na twarzy
Jest dziś inny
Jak co dnia
A Twoja skóra
Smakuje inaczej
Jak każdej nocy

Każdego dnia
Jestem inny
I tylko to
Się nie zmienia
Wrocław 24.05.2007

***

Czy jeszcze potrafisz
Uchylić maskę gniewu
I codzienny zgiełk
Przekrzyczeć uśmiechem

Kasztany znów zakwitły
Jak co roku
Jakby nie wiedziały
Że nie ma nadziei
Na wieczność

Dzisiaj
Założe białą sukienkę
Na deszcz
Wrocław 21.05.2007

***

Nocą
Wyrosły łzy
Na gałęziach deszczu
Zielenią młodych liści

Zawijam się w sen
U stóp gwiazd
Błyszczących w oczach
Jak rosa

Rankiem
Zabiłem prawdziwą miłość
Tylko po to
By nasycić Twój strach

Został tylko popiół
Wrocław 18.05.2007

***

Dałeś mi wolną wole
I prawo wyboru
Jednej z wielu dróg
Ale nie pozwalasz zawrócić
Więc idę boso
Przez wątpliwości
Układając zmarszczki
W grymas pewności

Jeśli na to zasłuże
To Cię spotkam
I zapłaczesz

A jeśli nie...
Wrocław 17.05.2007

***

Obdarty z tęsknoty
Stoję w milczeniu
Bez słów
Za którymi można się schować
Przed odwróconym wzrokiem

Odejde
Poszukam w ciszy
By potem
Bylo o czym milczeć
Nie patrząc sobie w oczy
Wrocław 17.05.2007

***

Wstaję z mgły
I w tanecznym korowodzie
Spiesząc do pracy
Sprzedaję czas
Kropla po kropli
Płacząc oddalenie
Za Tobą
Tęsknotą zmęczonych ramion

Kropla po kropli
Jak deszcz
Zasłonięty strzępem złudzeń
Wrocław 17-05-2007

***

Wpadamy sobie w ramiona
Jak drzewa ścięte z klęczek
I na chwilę
Obejmujemy się przed upadkiem
Na moment
Splatając gałęzie

Pragnę Ciebie
Czekając na stuk siekier
Wrocław 10-05-2007

***

Spojrzałem przez tłum
Rozsuwając sny
Gdy wyciągnęłaś w moją strone spojrzenie
Na chwilę

Czekamy pełni wiary
Na tym samym przystanku
By wyruszyć
Każde w tą samą stronę
Gdy nadjedzie czas
Wrocław 10-05-2007

***

Zabrakło słów
Oczy zamknął krzyk deszczu
I tylko czasem
Coś nawiedza mnie w snach

Życie toczy się dalej
Coraz dalej
Gdy piję łzy
Nie mogąc złapać oddechu
Wrocław 10-05-2007

***

Za niepotrzebną śmierć
Kat odebrał mi słowa
Zamykając w szaleństwie
Milczącego sumienia
Teraz co rano
Rozgrzanym słońcem otwiera mi oczy
Pokazując niedostępną radość
Którą zdradziełem

A obok
Zasypia obcy uśmiech
Rozleniwiony miłością
Wrocław 10-05-2007

***

Jak długo utrzymasz mnie w klatce rąk
Kratami palców zamykając powieki
Krzycząc bym nie słyszał
Słów 
Szepczących o sobie

Ofiarny stos
Rozpaliłem oddechem
Plotąc sny
Na harfie dymnych nitek
I idę

Kiedyś rankiem
Zastaniesz pękniętą skorupę
I rozrzucone słowa
A ja odejdę
Do swych marzeń
Marszem
Wygrywanym słowiczym trelem
Wrocław 7-05-2007

***

Rozcinam skórę
Pieszczotą palców
Kreślącą dreszcz na obcej skórze
Otwieram stygmat ust
Muśnięciem pocałunku
I w jej ekstazie
Czuję twój ból

Krople spływające po szybie
To jedyne łzy
Które jeszcze widzę
Wrocław 24-04-2007

***

Nic
Ni
Tssss
.
Zawijam sie w słony sen
Otwartych w przerażeniu oczu
.
Jak cofnąć czas
Inaczej niż zapomnieć
Wrocław 6-05-2007

***

Tupot stóp
Na chłodzie wilgotnej ściany
Krzyczy
Pod gradem łez
Wystrzelonych w ziemię
Za utraconym w rezygnacji pocałunkiem
Na dziś
A może już na zawsze
Wrocław 6-05-2007

***

Zakosztuje smaku dnia
Podanego wieczorem w jedwabiu
Zabiorę oddech do cna
Drżenia kropli spijając dreszcze
W nagim odkryte posłaniu
Podane na płatkach dłoni
Wilgotnie czekanych ust
Których dna nie dopieszczę
I przez krzyk
Zaprowadzę w sen
Poprzez fale oddechu łąk
Krzyki mew prowadzone łez deszczem
Mdlących dłoni zaciśnięty pąk
A o świcie, 
Upoję raz jeszcze
Bu ukoić nocy tęsknotę
Wrocław 13-04-2007

***

Za murem słów nie powiedzianych
Po drugiej stronie myśli
Zapominamy siebie
W księżycowy blasku koronkowych drzew
Splecionych nocą w parku
W szronie przedświtu
I w ciepłym popołuniu
I w oczach uśmiechniętych
Obietnicą pocałunku
Zostawionego na brzegu filiżanki
Wrocław 12-04-2007

***

Zakopałem Cie na rozstajach
Pożegnałem ciszą - słowa zgubiłem po drodze
I wracam myślami
Nie mając dokąd odejsć
I szukając spokoju - wciąż tędy przechodzę
Czekając chwili
Co w wiartu szeleście
Usłyszy szept Twego głosu
Budzący łzą bezsenne oczy
Która padając Cie z popiołu wskrzesi
Rozbudzi
I zauroczy
Wrocław 10-04-2007

***

Puste słowa
Pachnące kamiennych echem
Wyroku starszych
Zawieszonego na mgnienie
Byśmy zrozumieli
Że nic już się nie stanie

Pozostał czas
Na jeden krzyk
I jedno milczenie

I ból
Gdy westchnie czas
Nim ruszy w dalszą drogę
Zapominajać dłoń
Leżącą pod gruzem
Zamieniamym przez wiatr i łzy
w ciepły szary pył...
Wrocław 10-04-2007

***

Szarpiesz wiatru pieszczotą
Na wrzosowych wzgórzach
Splatając moje włosy
Mokre od deszczu
Nie zdolnego
Wypłakać tęskonty

Uderzasz słowem
Sięgając ziemi
Gdy krzyk przetacza się echem
A ja słucham twych łez
I czekam

Aż powstajesz zza chmur
I ciepłym cieniem
W ciszy
I w skrzącej wilgoci
Uwierzysz
W dzielenie czułości
Otwartej zieleni łąk
Wpatrzonej w moje oczy
Wrocław 4-04-2007

***

Spojrzałam
Zza barykady rzęs

Zaufałam
Choć wiem
Że to boli

A dziś
Sen nie przyszedł
Zapomniał nawet zadzwonić
Jak Ty
Wrocław 3-04-2007

***

Dajcie Jej siłę
By szła z podniesionym czołem
I sercem otwartym
W ramiona miłości

Dajcie jej czas
By na chwilę spocząć
Wiarę
By nie ustała w pół drogi
I nadzieję
By prowadziła w ciemności

Chwile zapomnienia
Ciepłe dłonie
Krople codziennej czułości
To wszystko
Czego ja nie byłem dać w stanie

I wreszcie
Dajcie jej miłość
Jaką dać umiecie
Nie tą jakiej warta
Bo nie ma na świecie
Tak wiele miłości
Wrocław 22-03-2007

***

Gdzieś tam jest słońce
I usta kwitnące śmiechem
I noc wędrujących po skórze dłoni
I czas dzielenia się oddechem

Ale teraz
Jest noc
I ciepły wiatr popycha mnie w drogę
Przez sen
Do krainy spełnionej miłości
Którą śnię
Zawinięty w namiot
Porzucony na pustyni
Wrocław 22-03-2007

***

Gdy w deszczową noc
Zamykasz oczy
Wiedząc że rano
Słońce obudzi Cie
Gładząc po włosach
I kawa nie będzie za gorąca
A dłoń - zbyt chłodna
Oczy - uśmiechnięte cułością
I jeszcze...

Uśmiechniesz się
Słuchając deszczu
Śpiewającego do snu
Baśno o tym
Co przyjdzie już jutro
Wrocław 22-03-2007

***

Pije kawe
Smakując wczorajszy wieczór 
Pozostawiony na filizance
Tam, gdzie dotyknęłaś jej ustami
I jesteś tak bliska
Przez chwilę
Gdy wspominam 
Zapach odległych krain
I dotyk ciepłej dłoni
I czułość
Uśpioną gdzieś w głębi
I jeszcze...
Napiję się kawy
Wrocław 22-03-2007

***

Przyszła wiosna
Z podkrążonymi oczami
Pociągając słotą
I nie chce uwierzyć
Że ktoś czekał
Z kwiatami
Ptacim śpiewem
I opłatkiem
Płynącego rzeką lodu
I z nadzieją
Lecz na co
Tego nie wiem
Wrocław 21-03-2007

***

Samotność
To pustynia
Która uczy
Jak nie kłamać
Gdy nikt nie wierzy
I jak uwierzyć
Od pierwszego spojrzenia

Docenić ciepło
W mroźną noc
I cień
W skwarze południa
I oparcie
Pozwalające iść dalej
Gdy stopy toną
W zawiści spojrzeń

A teraz
Płonie ogień
I namiot chroni od wiatru
Gdy czekamy na świt
Razem
Wrocław 21-03-2007

***

Normalność
Wywrócona na lewą stronę
Jak rękawiczka
Zaraża
Zabierając uśmiech
Tym którzy
Postanowili zwariować
By zrozumieć miłość
Wrocław 20-03-2007

***

Topnieją
Gwiazdki śniegu
Na twarzy
I na poduszce obok

Spoglądam w oczy
I czujemy radość
Tak czystą
Wobec przyziemnej ekstazy
Chwytanej jak powietrze
Jeszcze przed chwilą

A rankiem
Kwiaty
Znów Ci przypomną
Jutrzejszy wieczór
Wrocław 20-03-2007

***

Zamień smutek
Na wiarę
W spełnione marzenia
Czekajce tuż obok
Za płotem
I ciepło
Płynące wzdłuż dłoni
Pragnące stać się dreszczem
I w czułe słowa
I jeszcze...
We mnie
Choć o to prosić Cie nie śmiem
Wrocław 20-03-2007

***

Zamień smutek
Na wiarę
W spełnione marzenia
Czekające tuż obok
Za płotem
I ciepło
Płynące wzdłuż dłoni
Pragnące stać się dreszczem
I w czułe słowa
I jeszcze...
We mnie
Choć o to prosić Cie nie śmiem
Wrocław 19-03-2007

***

Odeszłam
Zaberając słowa
Wycierajac pamięć
Rzęsami wilgotnymi od żalu
Za dniem który minął
I nocą
Która się nie przydarzy

Patrzyłeś jak szłam
W swoją drogę
Wierząc
Że nie zabiorę Ci wspomnień
Wrocław 19-03-2007