Jeszcze trzydzieści lat temu, amatorom elektronikom, do sprawdzania elementów elektronicznych wystarczał omomierz. Obecnie coraz bardzie popularne stają się niewielkie testery elementów elektronicznych wyposażone w mikroprocesor oraz wyświetlacz graficzny, a potrafiące nie tylko określić podstawowe parametry elementu, ale także rozpoznające jaki element jest właśnie testowany i, co w przypadku tranzystorów jest bardzo istotne, która końcówka jest która
W trakcie budowy i uruchamiania obwodów elektronicznych, elementy z których korzystamy – mogą ulec uszkodzeniu. O ile sprawdzenie kondensatora, opornika czy diody przy pomocy omomierza nie stanowi problemu, o tyle tranzystory wymagają już pewnego nakładu pracy a tranzystory polowe – przygotowania testowego obwodu. Większość współczesnych mierników uniwersalnych pozwala co prawda na mierzenie wzmocnienia tranzystorów pnp i npn, ale wynikiem pomiaru jest tylko wzmocnienie prądowe. Ponadto musimy wiedzieć jakie jest rozkład wyprowadzeń tranzystora.
Największym problemem jest mierzenie indukcyjności cewek. O ile pomiar pojemności kondensatorów jest jeszcze w zasięgu droższych i bardziej rozbudowanych mierników uniwersalnych – to na pomiar indukcyjności pozwalają jedynie modele z wyższej półki, na które prawdopodobnie młody adept sztuki elektronicznej – nie może sobie pozwolić.
Na szczęcie pojawiły się na rynku stosunkowo niedrogie przyrządy pozwalające na testowanie i mierzenie parametrów niemal dowolnych elementów elektronicznych. Urządzenia te, sprzedawane jako testery tranzystorów pozwalają nie tylko na określenie typu i parametrów tranzystora, ale także na wskazanie funkcji poszczególnych wyprowadzeń. Wszystko co trzeba zrobić – to włożyć mierzony element do podstawki i nacisnąć przycisk. To jednak nie wszystkie możliwości testera. Pozwala on także na pomiar kondensatorów, oporników, diod a także – cewek. W przypadku kondensatorów oprócz pojemności podaje także upływność – czyli to jak kondensator traci ładunek, a w przypadku cewek – oprócz indukcyjności – na ekranie otrzymujemy informację o oporności. Pomiar diod rozszerzony jest o pomiar pojemności złącza PN – funkcja niezwykle przydatna przy sprawdzaniu diod pojemnościowych stosowanych w sprzęcie radiowym zamiast kondensatorów o zmiennej pojemności.
Niestety testery te nie specjalnie się nadają do testowania cewek i niewielkich indukcyjnościach. Ich zakres pomiarowy zaczyna się mniej więcej od 0,01mH, co pozwala na sprawdzanie i samodzielne przygotowywanie cewek i transformatorów pracujących w zakresie małych częstotliwości, jednak do cewek pracujących w zakresie fal krótkich, będziemy już potrzebowali urządzenia przygotowanego specjalnie do takich pomiarów.
Mierniki tego typu możemy kupić w sklepach elektronicznych w cenie od 90 do ponad 200 zł, jednak nie różnią się specjalnie parametrami a jedynie wykonaniem i obudową. Jeśli się nam nie spieszy, i możemy zaczekać ponad miesiąc na przesyłkę – możemy taki tester kupić bezpośrednio w Chinach płacąc około 10-12 dolarów.